aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Sądy sobie nie radzą

3 grudnia 2015
Mimo podwojenia wydatków na sądownictwo oraz zmian procedur i reorganizacji, za rządów PO-PSL liczba zaległości w polskich sądach rosła – pisze "Dziennik Polski".
W 2008 r. w sądach było 1,7 mln zaległych spraw, z czego 124 tys. ciągnęło się ponad rok, a w 2013 r. zalegało ich już prawie 2,5 mln, w tym 220 tys. ponad rok. Z raportu przygotowanego przez Justynę Kowalczyk z Ministerstwa Sprawiedliwości wynika też, że czas trwania przeciętnego postępowania wydłużył się o 30 proc. – relacjonuje "DP".

W rzeczywistości jest jeszcze gorzej. Jak bowiem wylicza Łukasz Piebiak ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia, w 80 proc. spraw nie ma żadnego sporu, np. chodzi o wpis do rejestru lub wydanie nakazu zapłaty. "Te rozpatrywane są w miarę szybko, co poprawia statystyki" - wyjaśnia.

Ale ludzi interesuje, jak prędko sąd potrafi rozstrzygnąć ich spór, a na to, zwłaszcza w metropoliach, czeka się dziś długo, zbyt długo – podkreśla Piebiak.

W Warszawie, Łodzi, Lublinie, Krakowie i Wrocławiu sporne sprawy cywilne i gospodarcze ciągną się po 2–3 lata; przeciętny sędzia cywilny załatwia dziś na bieżąco 84 sprawy ze 100, jakie do niego wpływają, gospodarczy – 86. To fatalny wynik – zaznacza dziennik.



POWIĄZANE

Zmiana pozycji rolnictwa strategicznym atutem Europy!   Ponieważ Unia Europejska...

Jak pinformował na Sławomir Homaja z NSZZZ RI Solidarność, do tej pory w dopłaci...

Belgijski organ ds. zdrowia popiera nowe zasady edycji genów, inna jest opinia f...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę