aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Stonkę ziemniaczaną można pokonać - zwyciężyć nie

6 lipca 2010
Stonka ziemniaczana jest szkodnikiem inwazyjnym, który od czasu zadomowienia się w Polsce rokrocznie przekracza próg ekonomicznej szkodliwości i wymaga chemicznego zwalczania. Historia walki z tym szkodnikiem pełna jest „wzlotów i upadków” ochrony roślin, która na przestrzeni 60 lat sięgała do arsenału wszystkich możliwych metod by go zwalczyć. Stosowano i stosuje się chemiczne środki, których ewolucja zaczęła się od słynnego DDT i trwa po dzień dzisiejszy, jak również oparte na środkach bakteryjnych i hormonalnych metody biologiczne. Były też próby introdukcji wrogów naturalnych, a badania genetyczne zaowocowały hodowlą transgenicznych odmian ziemniaka.
Przy silnym ataku, żarłoczne chrząszcze mogą spowodować nawet 60% strat w plonowaniu wczesnych ziemniaków. Wylot chrząszczy trwa około miesiąca, więc w całym tym okresie można spodziewać się zmasowanego nalotu, który można odeprzeć tylko przy użyciu odpowiedniego insektycydu. Po znalezieniu plantacji ziemniaka samice przystąpią do składania jaj i złożą ich około 500 – 1000, choć potencjał ich sięga nawet 3000. Z powodu tak wielkiej płodności już 1 chrząszcz „wiosenny” / 25 roślin wystarczy do przekroczenia progu szkodliwości i wymaga interwencji. Stonka zagrażać będzie najsilniej od początku czerwca do końca sierpnia ponieważ tak długo trwa okres składania jaj. Larwy stonki najgroźniejsze będą od połowy czerwca do końca lipca. W zależności więc od hodowanej odmiany i rejonu kraju, a także od przebiegu pogody i dynamiki inwazji szkodnika skuteczna ochrona ziemniaka przed stonką ziemniaczaną będzie wymagała od 1-3 zabiegów chemicznych.
W zaleceniach IOR - PIB odnośnie zwalczania omawianego szkodnika hodowcy znajdą około 30 insektycydów opartych na 22 substancjach aktywnych. Charakterystyka każdego z nich jest odmienna i każdy trochę inaczej działa na organizm stonki, którą powinnien skutecznie zwalczać. Z wyjątkiem inhibitora chityny – teflubenzuronu, pozostałe zalecane dziś insektycydy są neurotoksynami o 3 sposobach działania. Wszystkie działają kontaktowo i żołądkowo, w momencie kiedy owad fizycznie zetknie się z substancją aktywną lub ją zje. Powierzchnia ciała owadów pokryta jest woskową substancją i o przenikliwości insektycydu przez tę warstwę decyduje jego rozpuszczalność w tłuszczach. Ta cecha insektycydu zależy od polarności molekuł substancji aktywnej. Występujące w insektycydach grupy funkcyjne (grupa metylowa, inne zawierające chlor lub fluor) znacznie zwiększają penetrację związku chemicznego przez oskórek i osłonki lipidowe komórek nerwowych, które są głównym celem wielu substancji aktywnych.
Bardzo szybkim działaniem początkowym na owady charakteryzują się insektycydy z grupy chemicznej pyretroidów. W stosunku do stonki ziemniaczanej zbyt szybkie działanie może jednak wywoływać niekorzystny efekt, ponieważ porażone owady spadają z roślin zanim pobiorą śmiertelną dawkę toksyny. Nie zdążą też zjeść zatrutych liści, przez co osłabia się działanie żołądkowe insektycydu. Zbyt niską dawkę toksyny owady metabolizują i po pewnym czasie powracają do normalnej aktywności. Dotyczy to głównie populacji odpornych na związki z tej grupy chemicznej, a takie, jak wiadomo, dość często w Polsce występują. Najodporniejsze są chrząszcze i starsze stadia larwalne (L3, L4), a detoksykacja toksyn przebiega u nich szybciej w wyższych temperaturach. Dlatego insektycydy z grupy pyretroidów najlepiej sprawdzają się w zwalczaniu najmłodszych stadiów larw stonki – L1 i L2, w temperaturach poniżej 20oC. Stosując pyretroidy należy brać pod uwagę prognozę pogody, ponieważ opady deszczu spłukują środek i znacznie osłabiają jego działanie. Dynamika działania pyretroidów na stonkę ziemniaczaną nawet w optymalnych warunkach atmosferycznych nie trwa długo i w zależności od szybkości wzrostu roślin, wynosi około 3 -5 dni. Skuteczność środka zależy też od tempa parowania i fotodegradacji zawartej w nim substancji aktywnej. Stosując pyretroidy należy z dużą precyzją uchwycić najwłaściwszy moment do przeprowadzenia zabiegu, a w razie konieczności powtórzyć zabieg środkiem z innej grupy chemicznej.
Występowanie odporności stonki ziemniaczanej na pyretroidy spowodowało, że środki z tej grupy chemicznej stały się mało popularne wśród hodowców ziemniaka, niemniej należy pamiętać, że użyte w odpowiedniej dawce i przy niedużym nasileniu szkodnika mogą zredukować szkody i uchronić plon.
Zjawisko odporności stonki ziemniaczanej, które należy do najmocniejszych „kart” owada dotyczy również środków fosforoorganicznych i karbaminianów. Uwidoczniło się przed laty eliminując z użycia oparty na chlorfenwinfosie popularny środek - Enolofos 44 EC. Wiele innych bardzo skutecznych insektycydów wypadło z gry na skutek odporności stonki lub nowych przepisów i dyrektyw Rady Unii Europejskiej (Bancol 50 WP, Regent 200 SC i inne).
W ostatnich latach ochronę ziemniaka przed stonką ziemniaczaną zdominowały w Polsce środki oparte na związkach chemicznych z grupy neonikotynoidów. Decydują o tym nie tylko parametry określające wrażliwość stonki na te toksyny ale również właściwości substancji aktywnych wynikające z ich struktury. Środki te działają kontaktowo i żołądkowo.
Najpopularniejszym insektycydem w zwalczaniu stonki ziemniaczanej w tej grupie chemicznej jest acetamipryd wchodzący w skład środka Mospilan 20 SP. Jego największą zaletą jest, oprócz działania kontaktowego na owady, również działanie systemiczne w roślinie polegające na translaminarnym przenikaniu toksyny do wszystkich jej organów i poprzez system sitowo-naczyniowy do wszystkich jej części. Warto wiedzieć, że siła procesów życiowych rośliny wpływa na lepsze działanie układowe Mospilanu 20 SP. Ilość wchłoniętego przez roślinę acetamiprydu jest największa u młodych, rosnących roślin, a u starszych przez młode części, gdzie jak wiadomo, najczęściej żerują larwy stonki ziemniaczanej. Krążąca we wnętrzu roślin toksyna zabezpieczona jest zarówno przed spłukiwaniem jak i przed fotodegradacją, w związku z czym dynamika działania acetamiprydu jest dłuższa niż pyretroidów, związków fosforoorganicznych czy karbaminianów i wynosi 10-14 dni. Mospilan 20 SP działa na stonkę we wszystkich zakresach temperatur. Jedną z najważniejszych cech tego środka jest selektywność działania, dzięki czemu oszczędza on pszczoły i entomofaunę pożyteczną, wśród której jest wielu wrogów naturalnych stonki. W badaniach monitoringowych IOR-PIB nie stwierdzono dotychczas odporności szkodnika na acetamipryd ani na pozostałe środki z grupy neonikotynoidów. Mimo najskuteczniejszego działania Mospilanu 20 SP i innych substancji aktywnych z tej grupy insektycydów zaleca się w sezonie wegetacyjnym tylko jednokrotne opryski tymi insektycydami. Jest to ważny obecnie element strategii stosowania środków ochrony roślin zapobiegający wykształcaniu przez agrofaga odporności. Mając to na uwadze i rozgrywając ze stonką ziemniaczaną kolejne pokerowe rozdanie zachowajmy asa w rękawie i zastosujmy Mospilan 20 SP w przypadku największego zagrożenia plantacji.



POWIĄZANE

Zmiana pozycji rolnictwa strategicznym atutem Europy!   Ponieważ Unia Europejska...

Jak pinformował na Sławomir Homaja z NSZZZ RI Solidarność, do tej pory w dopłaci...

Belgijski organ ds. zdrowia popiera nowe zasady edycji genów, inna jest opinia f...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę