aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Białoruś: już w kwietniu możliwe wznowienie dostaw żywności do Rosji

4 kwietnia 2017
Białoruś: już w kwietniu możliwe wznowienie dostaw żywności do Rosji
PAP/EPA / DMITRI LOVETSKY / POOL

Białoruś liczy, że dzięki poniedziałkowym rozmowom prezydentów Aleksandra Łukaszenki i Władimira Putina już w kwietniu mogą być wznowione ograniczane dotąd dostawy białoruskiej żywności do Rosji. Obecnie Moskwa blokuje import z 23 przedsiębiorstw na Białorusi.

„Liczymy na to, że stanie się to już w kwietniu” – oświadczył we wtorek białoruski minister rolnictwa Leonid Zajac, cytowany przez agencję Interfax-Zapad.

Rosja nie zezwala obecnie na wwóz do kraju wyrobów 12 białoruskich zakładów mleczarskich, ośmiu przedsiębiorstw przetwórstwa mięsnego i trzech zajmujących się produkcją drobiu.

Podstawą zakazu są zarzuty Rosyjskiej Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielchoznadzoru) dotyczące jakości produktów i zawartości w nich niedopuszczalnych substancji. Ponadto rosyjska agencja twierdzi, że Białoruś zaniża dane na temat reeksportowanych do Rosji owoców i warzyw, by obejść w ten sposób embargo na towary objęte w Rosji sankcjami. Chodzi m.in. o produkcję pochodzącą z krajów UE.

Jak powiedział Zajac, jednym z rezultatów poniedziałkowych negocjacji prezydentów Rosji i Białorusi było rozporządzenie Putina o przeprowadzeniu rosyjskich inspekcji w białoruskich zakładach.

„Rossielchoznadzor ma przyjechać na Białoruś, przeprowadzić kontrole przedsiębiorstw, których dotyczą ograniczenia. Putin powiedział, że odpowiednie służby odwiedzą naszą republikę jeszcze w tym tygodniu” – oświadczył Zajac. Dodał, że strona białoruska jest gotowa udostępnić Rosjanom „wszelkie dowody”, które potwierdzą, że jej wyroby spełniają wszystkie normy.

„Rosja nie ma podstaw, by wstrzymywać dostawy z białoruskich przedsiębiorstw. Po raz kolejny przekonają się, że nasza produkcja jest bezpieczna” – podkreślił.

Przedstawiciele białoruskich producentów i władz nie zgadzają się z zarzutami Rossielchoznadzoru. Prezydent Łukaszenka zarzucił szefowi rosyjskiej agencji Siergiejowi Dankwertowi „szkodzenie Białorusi” i 3 lutego poinstruował szefa MSW, by rozważył wszczęcie przeciwko niemu postępowania karnego. W poniedziałek białoruska prokuratura generalna potwierdziła, że MSW zajmuje się tą sprawą i jest w trakcie wstępnych ustaleń.

Zajac powiedział, że z powodu wprowadzonych przez Rosję ograniczeń białoruscy producenci nie ponieśli strat, bo udało im się sprzedać swoje wyroby na innych rynkach. „Ale mogliby więcej sprzedawać właśnie do Rosji” – oświadczył minister.

Justyna Prus (PAP)


POWIĄZANE

Sekrety bezpiecznych transakcji online: Najlepsze praktyki dla użytkowników syst...

Jak wynika z najnowszego sondażu, 76,1% Polaków na co dzień oszczędza na zakupac...

Folia stretch jest niezwykle wszechstronnym materiałem, który ma szereg różnych ...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę