aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Bronisze stawiają na jakość i bezpieczeństwo sprzedawanych produktów

6 października 2017
Bronisze stawiają na jakość i bezpieczeństwo sprzedawanych produktów

Każdy produkt wjeżdżający na rynek hurtowy w Broniszach w każdej chwili może być skontrolowany pod kątem bezpieczeństwa żywności - mówi PAP Joanna Kozłowska, wiceprezes Warszawskiego Rolno-Spożywczego Rynku Hurtowego. Podała, że na rynku rocznie sprzedaje się 1,2 mln ton owoców i warzyw.

W Broniszach powstał punkt poboru próbek, są przeszkoleni pracownicy, w każdym momencie można skontrolować wjeżdżający na rynek produkt - powiedziała wiceprezes. Dodała, że bezpieczeństwo i jakość produktów są szczególnie ważne w warunkach dużej konkurencji.

Jeszcze kilka lat temu rynek hurtowy był pośrednikiem w eksporcie owoców i warzyw na rynki wschodnie, głównie do Rosji. Po zamknięciu tego rynku, aby móc konkurować na rynkach europejskich, trzeba było postawić na jakość. Powstał program partnerski dla producentów, w ramach którego przeprowadza się m.in. szkolenie, jak produkować przy użyciu jak najmniejszej ilości środków ochrony roślin oraz w zakresie produkcji ekologicznej - powiedziała Kozłowska.

Najlepszym produktom przyznajemy od ubiegłego roku znak "Z Bronisz". Takich produktów na razie jest kilka. Zostały one przebadane w laboratorium. Są to produkty, które nie zawierają żadnych azotanów ani pestycydów. Taki znak otrzymały m.in. pieczarki, marchew i pomidory, a także zioła, ziemniaki i cebula, kolejne produkty w najbliższym czasie otrzymają znak "Z Bronisz". Ten znak to gwarancja jakości - zapewniła Kozłowska.

Wiceprezes podkreśliła, że Bronisze stale są największym tego rodzaju rynkiem w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Obecnie na podwarszawskim rynku hurtowym jest 9 hal, w których sprzedaje się owoce i warzywa, kwiaty, kiszonki, artykuły spożywcze, są też ryby i jaja. Wyniki finansowe spółki są bardzo dobre, mamy plany modernizacji i rozbudowy rynku o kolejny obiekt - poinformowała. Dodała, że spółka jedynie zarządza powierzchnią, natomiast handlem zajmują się podmioty wynajmujące powierzchnię; jest ich 350.

Poza sprzedażą w halach, w sezonie najczęściej można kupić produkty prosto z samochodu. Na placach jest 1300 miejsc i bywa, że ich brakuje. Szacuje się, że z samochodów sprzedaje średnio 2,5 tys. osób na dobę, a w sezonie, przy sporej rotacji, dwa razy więcej. Sprzedający to najczęściej małe gospodarstwa rodzinne. Natomiast na rynku głównie kupują sklepy, hurtownie, eksporterzy, firmy przetwórcze i restauracje.

Kozłowska zauważyła, że zmienia się model zakupów - do niedawna na rynek przyjeżdżali po towar osobiście właściciele małych sklepików, teraz coraz częściej pojawiają się firmy specjalizujące się w zaopatrzeniu, które dowożą sklepom zamówione produkty. Dodała, że są także firmy, które przygotowują półprodukty - owoce i warzywa dla gastronomii i klientów indywidualnych np. obrane ziemniaki, cebulę czy poszatkowaną kapustę.

Rynek w Broniszach rozpoczął działalność w 1998 r., a jego większościowym udziałowcem jest Skarb Państwa, 23 proc. akcji posiadają producenci i dystrybutorzy. Obecnie działalność Rynku Hurtowego Bronisze jako większościowy udziałowiec nadzoruje Ministerstwo Rolnictwa. (PAP)

autor: Anna Wysoczańska


POWIĄZANE

Projektowanie ogrodów to piękna pasja, a jednocześnie cenna umiejętność. Pozwala...

Jak na razie, jedynym dokumentem pod którym podpisała się strona rządowa są usta...

Parlament UE przyjął nowe przepisy, które sprawią, że opakowania staną się bardz...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę