biogaz, biometan, biopaliwa_ptak 2025

Powrót granatowego mundurka?

20 października 2003

Chałat, mundurek, fartuch – tak uczniowie w Polsce nazywali granatowy lub niebieski uniform, bez którego nie wolno było pokazywać się w szkole. Dzieci za nimi nie przepadały i gdy w Polsce „przyszło nowe”, mundurki odeszły wraz ze starym systemem. Zamiast nich na korytarzach polskich szkół zaroiło się od różnokolorowych stroi. Rewia mody – mówili z przekąsem niektórzy nauczyciele.

W Polsce pojawia się coraz więcej głosów nawołujących do zaprowadzenia w szkołach „angielskiego stylu”. A winni są - zdaniem nauczycieli – sami uczniowie, którzy często przesadzają w „eksponowaniu własnej osobowości” za pomocą ubioru czy makijażu. 
 
W ostatnim czasie są to stroje często niestosowne. Uczniowie często mylą szkołę np. z plażą czy z dyskoteką. I to już wygląda śmiesznie – uważa Maria Borkowska, wicedyrektor Liceum im. Staszica w Lublinie. 
 
Kolejnym argumentem za mundurkami jest coraz większe rozwarstwienie społeczne – uczniom biedniejszym może być po prostu przykro, gdy widzą koleżankę codziennie w innych strojach. Mundurki ukróciłyby taką rewię mody. Niektóre szkoły już wzięły sobie do serca te argumenty i na powrót wprowadziły jednakowe ubiory.

Zupełnie inaczej jest w konserwatywnej Wielkiej Brytanii. O ile jeszcze w podstawówkach mali Brytyjczycy mogą ubierać się, jak dusza zapragnie, to już w szkołach średnich – zarówno państwowych jak i prywatnych – panuje surowy, mundurkowy reżim. Musimy nosić czarne marynarki i czarne spodnie, do tego biała koszula i krawat, no i jeszcze obowiązkowo ciemne buty. Wszystko to jest strasznie niewygodne – mówił korespondentowi RMF uczeń jednej z londyńskich szkół średnich. 
 
Niepokorni są nie wpuszczani do klasy, a do szkoły muszą powrócić z rodzicami. Młodzi Brytyjczycy nie mają więc wyboru. Niektóre szkoły nie wymagają garnituru, ale mundurek obowiązuje wszędzie. 
 
Nie możemy w żaden sposób pokazać swojej indywidualności – żalą się uczniowie – Najchętniej chodziłbym do szkoły w dżinsach i w luźnym swetrze. Niestety nie mogę.
 
By zaznaczyć swą niezależność, Brytyjczycy eksperymentują ze swoim ubiorem, nie łamiąc regulaminu. Można więc wiązać krawat na kilkadziesiąt sposobów, koszula wychodzi spod marynarki, a spodnie zwisają do kolan.


POWIĄZANE

Waszyngton, 10 września 2025 r. – Amerykański Departament Rolnictwa (USDA) ogłos...

Instytut Spraw Obywatelskich włączył się w konsultacje dwóch projektów ustaw,któ...

Podróże często kuszą nas egzotycznymi roślinami, które zachwycają nas do tego st...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę