aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Rząd chce opodatkować szkoły niepubliczne

18 sierpnia 2003

Rząd chce, aby szkoły niepubliczne płaciły podatek od dochodów. W szkołach zawrzało: - Mówi się o niedofinansowaniu oświaty. I co? Rząd wpada na pomysł, żeby nam jeszcze uszczknąć.

Rząd chciałby opodatkować zysk szkół niepublicznych (pochodzący głównie z czesnego od rodziców i z pieniędzy, które dostają z budżetu w postaci bonu edukacyjnego) już od stycznia przyszłego roku.

Kiedy szkoły niepubliczne powstawały, umówiono się, że trzeba stworzyć im przywilej, żeby mogły się rozwinąć. Ale do kiedy on ma obowiązywać? Skoro ktoś prowadzi zyskowny biznes, także niepubliczną szkołę, to powinien płacić podatek - argumentuje wiceminister edukacji Franciszek Potulski. I dodaje: - Moim zdaniem nadchodzi czas, żeby szkoły niepubliczne traktować na takich samych zasadach jak inne podmioty gospodarcze.

"Gazeta": - To grozi albo podwyżką czesnego, albo upadkiem tych szkół, a przecież to one bardzo często są awangardą w polskiej oświacie.
Potulski: - Nie wszystkie. Tym, które rzeczywiście pracują wyjątkowo, ciekawie albo z dziećmi potrzebującymi indywidualnego nauczania, możemy pomagać inaczej.

W szkołach niepublicznych zaskoczenie miesza się z oburzeniem. - Ta propozycja to jakieś nieporozumienie. Przecież to nie będą jakieś wielkie dochody do budżetu, a na pewno niektóre szkoły upadną. Ten rząd nie pierwszy raz z dnia na dzień zapowiada zmiany w prawie oświatowym. Nie wiem, komu to służy, na pewno nie szkołom - mówi "Gazecie" prezes Społecznego Towarzystwa Oświatowego Wojciech Starzyński. STO to jedna z największych organizacji prowadzących szkoły niepubliczne non profit.

Zaskakuje traktowanie instytucji, jaką jest szkoła, tylko na zasadach biznesowych. Większość szkół niepublicznych działa na zasadzie non profit, jeśli nawet przynoszą zysk, to go inwestują w szkołę. Nowe przepisy bardzo by nam utrudniły taką działalność. Najpierw trzeba będzie odprowadzać podatek, potem szukać pieniędzy na inwestycje, żeby następnie ten podatek odzyskać - tłumaczy Starzyński. - Mam nadzieję, że kolejnym pomysłem rządu nie będzie opodatkowanie niewielkich dochodów szkół publicznych, jakie osiągają one np. z wynajmowania sal popołudniami - dodaje.

Przedstawiciele szkół niepublicznych zapowiadają protest. - Na razie nie ma oficjalnego dokumentu rządowego, lecz tylko zapowiedzi resortu finansów i edukacji. Będziemy jednak rozmawiać o nich ze wszystkimi środowiskami politycznymi - zapowiada Starzyński.


POWIĄZANE

Kolejne wchodzące w skład grupy spółek DANONE w Polsce podmioty już w 2024 roku ...

Czyli dlaczego warto spożywać warzywa, owoce i soki? Większość ekspertów ds. żyw...

Esperal, potocznie nazywany wszywką alkoholową, to lek zawierający substancję cz...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę