aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

e-petrol.pl: drogi długi weekend

15 czerwca 2020
e-petrol.pl: drogi długi weekend
W czasie "długiego weekendu" Polacy próbowali nadrobić czas izolacji i ochoczo wyjeżdżali w "plener". Niestety przy dystrybutorach mogli doznać niemiłego zaskoczenia, bowiem ceny paliw rosły i będą rosnąć w kolejnym tygodniu.

Wprawdzie na rynku międzynarodowym pojawiło się chwilowe odbicie w dół po okresie zwyżek napędzanych m.in. ostatnią decyzją OPEC+ o przedłużeniu cięć, jednak na rynku polskim na razie mamy sytuację jednoznacznie sugerującą możliwość zwyżek na stacyjnych pylonach.

Rafinerie jednoznacznie w górę
 
Zwyżka w cenach hurtowych w minionym tygodniu była zdecydowana - w porównaniu z wynikami sprzed tygodnia benzyna 95-oktanowa podrożała o blisko 86 zł/m sześc., a jej 98-oktanowa odmiana o ponad 88 zł. Kosztowały one w piątek średnio 3370,60 zł i 3583 zł za metr sześc. W przypadku oleju napędowego także mamy zmianę zwyżkową - cena tego paliwa wyniosła 12. czerwca 3365,80 zł za metr sześc. czyli o 86 zł więcej niż tydzień wcześniej. W przypadku oleju opałowego wzrost cen sięgnął niemal 92 zł i średnia cena tego paliwa wynosiła 2111,2 zł/m sześć.
 
Podwyżki dotkną kierowców
 

W okresie między 15 i 21 czerwca 2020 spodziewamy się, że benzyna bezołowiowa 98 kosztować będzie 4,43-4,57 zł/l, a jej 95-oktanowa odmiana będzie sprzedawana po 4,10-4,23 zł/l. W przypadku oleju napędowego także oczekiwać możemy zwyżek - tutaj spodziewany przez analityków e-petrol.pl poziom cen to 4,13-4,26 zł/l. Nie będzie także tanieć autogaz - dla tej popularnej alternatywy przewidujemy średnią cenę na poziomie 1,86-1,94 zł/l.

Ropa naftowa w końcu tanieje
 
Po sześciu kolejnych tygodniach zakończonych wzrostem cen surowca na rynku naftowym w Londynie w końcu obserwujemy przecenę i notowania ropy w miniony piątek, przed południem znalazły się blisko 10 proc. poniżej poziomu zamknięcia z 5. czerwca. Baryłka ropy Brent, która jeszcze na początku ubiegłego tygodnia ustanowiła nowe lokalne maksima powyżej poziomu 43 dolarów, w piątek rano kosztowała około 38 dolarów.
 

Impulsem do rozpoczętej w czwartek przeceny były obawy związane z drugą falą epidemii koronawirusa. Rosnąca w ostatnich dniach liczba zakażeń, m.in. w Stanach Zjednoczonych, przestraszyła inwestorów i 11. czerwca na wartości wyraźnie traciły giełdowe indeksy i notowania ropy. W przypadku rynku naftowego dodatkowym argumentem dla sprzedających były rządowe dane na temat zmiany zapasów ropy i paliw w USA. Odnotowany przez amerykański Departament Energii wzrost rezerw uzasadnia obawy o tempo odbudowywania się popytu na produkty naftowe, które dodatkowo może zostać zahamowane, jeśli w walce z pandemią znowu zostaną wdrożone ograniczenia w przemieszczaniu się ludzi.

 

dr Jakub Bogucki, Grzegorz Maziak, e-petrol.pl


POWIĄZANE

Projektowanie ogrodów to piękna pasja, a jednocześnie cenna umiejętność. Pozwala...

Jak na razie, jedynym dokumentem pod którym podpisała się strona rządowa są usta...

Parlament UE przyjął nowe przepisy, które sprawią, że opakowania staną się bardz...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę