aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

e-petrol.pl: spora szansa na obniżki

10 czerwca 2019
e-petrol.pl: spora szansa na obniżki
Początek wakacyjnego sezonu wyjazdów może być zaskakująco tani dla tankujących. Wynika to z przenoszenia się na stacje lawinowych obniżek cen hurtowych, które nastąpiły w ostatnim tygodniu.

Wskutek radykalnej polityki celnej administracji prezydenta Trumpa surowiec potaniał o blisko 10 USD na baryłce, co jest główną przyczyną obniżek także na rynku paliw gotowych. Zapewne najbliższy tydzień przyniesie nam pierwsze wynikające stąd spadki w detalu.

 
200 zł mniej

Od pierwszego dnia czerwca hurtowa cena średnia benzyny 95-oktanowej obniżyła się o blisko 200 zł na metrze sześc. Aktualnie kosztuje ona 3895,6 zł/m sześc. Odmiana 98-oktanowa jest tańsza o ponad 220 zł niż 1 czerwca – dzisiaj lokuje się na poziomie 4138,6 zł/m sześc. W przypadku paliwa dieslowskiego zmiana spadkowa wyniosła ponad 76 zł, a dzisiejsza cena metra sześc. ON to 3860 zł. W cenach oleju opałowego wielkość obniżek to niemal 120 zł – metr sześc. paliwa grzewczego sprzedawany jest dziś w średniej cenie 2456 zł.

Jakie prognozy na najbliższy tydzień?
 

W tygodniu między 10 i 16 czerwca spodziewamy się wyraźnego obniżenia cen na stacjach - a jednocześnie spadkowe zmiany dają możliwość odbudowy i utrzymania godziwej marży operatorom stacyjnym. Benzyna 98-oktanowa kosztować może 5,40-5,57 zł/l, a najpopularniejsza benzyna Pb95 będzie kosztowała tankujących  5,10-5,25 zł/l. Obniżki cen oleju napędowego będą mogły zapewne dać efekt w postaci zejścia poniżej psychologicznej bariery 5 zł/l. Przewidujemy tutaj ulokowanie się cen w przedziale 4,99-5,14 zł/l. Dla autogazu także możliwe są niewielkie obniżki i tutaj spodziewamy się średniej ceny z przedziału 2,18-2,23 zł/l. 
Zobacz komentarz wideo

 

OPEC ma problem

Decyzja prezydenta Trumpa o cłach na gospodarkę meksykańską poruszyła w ubiegłym tygodniu cenowymi wykresami - jest to bowiem kolejny element takich działań po "wojnie celnej" z Chinami, który może wpłynąć na mniejsze zainteresowanie inwestorów ropą. Tym samym ceny surowca obniżyły się wyraźnie -gatunek Brent przez chwilę notował poziomy poniżej 60 USD za baryłkę. 
 
W takiej sytuacji członkowie OPEC muszą poważnie przemyśleć dalszy ciąg działań związanych z redukcją podaży, za pomocą którego pieczołowicie "odbudowywali" oni pozycję ropy w ostatnich miesiącach. Polityka USA, które aktualnie wydobywają 12,4 mln baryłek dziennie, a zbliżyć się mają według analityków do 14 mln pod koniec roku, stała się więc źródłem poważnych problemów dla krajów uzależnionych od eksportu surowców. 
 

Przyćmiony został także medialny wydźwięk problemów Iranu i rebelii Huti, które można było traktować jako czynniki napędzające wzrosty cen. Biorąc pod uwagę wydarzenia ostatnich dni trzeba jasno stwierdzić, że jeśli OPEC chciałby naprawdę podbić ceny surowca - zmuszony będzie do radykalizacji swojej polityki samoograniczania na tyle, aby wydobywcza aktywność USA przestała być głównym impulsem obniżającym ceny na światowych rynkach.

 

dr Jakub Bogucki, e-petrol.pl


POWIĄZANE

Zmiana pozycji rolnictwa strategicznym atutem Europy!   Ponieważ Unia Europejska...

Jak pinformował na Sławomir Homaja z NSZZZ RI Solidarność, do tej pory w dopłaci...

Belgijski organ ds. zdrowia popiera nowe zasady edycji genów, inna jest opinia f...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę