aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Kłopoty Turcji - blokada eksportu jaj

16 sierpnia 2019
Kłopoty Turcji - blokada eksportu jaj

Turcja, jeden z największych światowych  producentów i eksporterów jaj konsumpcyjnych, nie może sprzedawać jaj na swój największy rynek zbytu - do Iraku.  Zakaz eksportu  wprowadzono w maju tego roku. Iracki rynek  do tej  pory chłonął 70 proc. jaj eksportowanych z Turcji. Jako oficjalny powód zakazu podano konieczność ochrony irackiego rynku przez nadmiernym importem w celu rozwoju krajowej produkcji. Turcja uważa, że przyczyna ma podłoże polityczne.

Irak intensywnie poszukuje nowych dostawców, ponieważ sam nie jest w stanie zaspokoić zapotrzebowania krajowego. Deficyt jaj wywiera silną presję na podwyżki  cen podstawowego produktu żywnościowego.  Z kolei w Turcji mamy kryzys, bo nadpodaż jaj doprowadziła już do gwałtownego spadku cen, znacznie poniżej kosztów produkcji. Tureccy producenci nerwowo próbują się ratować wypychając  towar na nowe rynki i zwiększając  sprzedaż u dotychczasowych klientów. Na problemach swojej największej konkurencji w tym regionie, skorzystał Iran, który aktualnie jest pożądanym dostawcą jaj do Iraku - nawet 150 ton jaj dziennie. Ale na irackim rynku pojawiła się tez konkurencja z Ukrainy i Azerbejdżanu.

Turcja jest dziewiątym największym producentem jaj konsumpcyjnych na świecie, z roczną produkcją na poziomie 22 mld sztuk. Turecka branża uważa, że w ostatnich latach w sektorze jaj dokonano wielu inwestycji, w efekcie których znacznie zwiększono sprzedaż zagraniczną, stając się taką potęga jak Stany Zjednoczone czy Holandia. Turecki eksport jaj do Iraku w 2018 roku wyniósł 306,5 mln USD, co oznacza, że kraj ten był kluczowym partnerem handlowym z 70 proc. udziałem w eksporcie. Duże wysyłki realizowano także do: Arabii Saudyjskiej (9,6 proc. udział), do Zjednoczonych Emiratów Arabskich (2,4 proc. udział) oraz Kataru (3,6 proc. udział). Po ostatnich zdarzeniach, tureccy producenci jaj postanowili w przyszłości zredukować stopień uzależnienia od Iraku i poszukać alternatywnych rynków eksportowych. Niezależnie od tego, jak zakończy się obecny konflikt. Turecka branża informuje, że udało im się już zwiększyć eksport do krajów Zatoki Perskiej i wejść na rynki afrykańskie, na których wcześniej nie funkcjonowano.  

Biorąc pod uwagę potencjał Turcji, spekulujemy, że  zdarzenie to  może wywołać spore zamieszanie w handlu międzynarodowym. Może to być szansa dla europejskich eksporterów jaj w skorupkach. Kraje unijne mają bowiem duże doświadczenie w handlu z Irakiem, przez lata był to jeden z naszych ważniejszych partnerów handlowych na Bliskim Wschodzie. Problemy Turcji mogą być impulsem do pobudzenia wysyłek jaj z Polski do Iraku (bezpośrednio lub przez unijnych traderów). Jednak w całej tej batalii o dostęp do  irackiego rynku z pewnością kluczową rolę odegra cena. Istnieje też ryzyko, że problemy tureckich eksporterów mogą w dłuższym terminie  zaszkodzić innym uczestnikom rynku. Może się okazać, że popyt w Iraku zacznie pokrywać tylko wąska grupa wyżej wspomnianych eksporterów, a z kolei Turcja zacznie wchodzić coraz agresywniej cenowo na inne rynki, na których działają eksporterzy z UE.

 

Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz


POWIĄZANE

Sekrety bezpiecznych transakcji online: Najlepsze praktyki dla użytkowników syst...

Jak wynika z najnowszego sondażu, 76,1% Polaków na co dzień oszczędza na zakupac...

Folia stretch jest niezwykle wszechstronnym materiałem, który ma szereg różnych ...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę