Rząd nie przedstawi propozycji zakazującej lub ograniczającej możliwości łączenia pracy z pobieraniem emerytury. Jedyną zmianą będzie zakaz kontynuowania pracy u tego samego pracodawcy przez dwa lata po odejściu na emeryturę.
Najprawdopodobniej rząd ograniczy się do przedstawienia propozycji wprowadzenia zakazu kontynuowania pracy u tego samego pracodawcy przez dwa lata po odejściu na emeryturę, pod groźbą utraty świadczenia. Ma ona znaleźć się w projektowanej na jesień nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Do tej pory dyskutowano o całym szeregu zmian, uniemożliwiających lub ograniczających podjęcie pracy po przejściu na emeryturę. W marcu br. minister pracy Jerzy Hausner przedstawił w Sejmie trzy warianty zakazu lub ograniczenia możliwości dorabiania przez emerytów. Była mowa o całkowitym zakazie łączenia pracy z emeryturą, ograniczeniu kwoty, jaką mógł dorobić emeryt bez pomniejszania lub zawieszania świadczenia oraz podniesieniu składki na Fundusz Pracy. Wszystkie te działania miały na celu poprawę sytuacji na rynku pracy.
Pomysły ministra pracy nie znalazły jednak poparcia społecznego ani politycznego. O zakazie pracy nie może być więc mowy. Prawdopodobnie do Sejmu nie trafi nawet rządowy projekt podniesienia składki na Fundusz Pracy, jaką pracodawca musiałby płacić za emeryta. Miałaby ona wynosić 17,15% , podczas gdy za innych pracowników składka wynosi 2,45%. Rozwiązania takiego nie chcą pracodawcy.
.png)
Zaloguj przez Facebook
