Aż 93% Polaków negatywnie ocenia sytuację na rynku pracy, a 79% nie ma nadziei na jej poprawę w najbliższym roku. Nieliczni (4%) uważają ją za przeciętną czy dobrą (1%) - wynika z grudniowego sondażu przeprowadzonego przez CBOS.
W grudniu ocena sytuacji na krajowym rynku pracy nie zmieniła się w stosunku
do poprzednich miesięcy.
Prognozy zmiany sytuacji na rynku pracy są tak
samo pesymistyczne jak w październiku. W zdecydowanej większości (79%)
ankietowani nie liczą na poprawę. Uważają, że za rok będzie ona równie zła (44%)
lub nawet pogorszy się (35%). Tylko co ósmy badany (12%) oczekuje zmian na
lepsze.
W grudniu zmniejszyła się jednak z 48 do 43% (o 5 punktów
procentowych) liczba osób mających pracę, a obawiających się o jej utratę.
Jednocześnie o 5 punktów procentowych wzrosła także liczba tych, którzy sądzą,
że utrata pracy raczej im nie grozi lub uważają to za mało
prawdopodobne.
Utraty pracy najczęściej obawiają się robotnicy
wykwalifikowani oraz osoby mieszkające w największych miastach oraz zatrudnieni
w spółkach właścicieli prywatnych i skarbu państwa.
Pomijając rolników,
najrzadziej obawy takie mają osoby o wysokiej pozycji społeczno-zawodowej, z
wyższym wykształceniem, znajdujące się w dobrej sytuacji materialnej,
zatrudnione w instytucjach państwowych i publicznych.
Od dwóch lat
utrzymują się także wśród badanych negatywne oceny sytuacji na lokalnych rynkach
pracy. W grudniu opinie są nieco mniej nasilone niż przed miesiącem, jedna
trzecia ankietowanych (33% - o 4 punkty mniej niż w listopadzie) twierdzi, że w
ich miejscu zamieszkania nie można znaleźć żadnej pracy, a prawie połowa (46% -
wzrost o 3 punkty) uważa, że pracę jest znaleźć trudno.
Najlepiej
oceniany jest rynek pracy w największych miastach, sytuację na lokalnym rynku
pracy najgorzej oceniają mieszkańcy wsi i małych miast.