aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Będzie "biała księga" pokrzywdzonych przez banki

29 marca 2004

Na podstawie skarg pokrzywdzonych przez system bankowy powstanie "biała księga" - zapowiedział poseł Andrzej Aumiller (UP). Ma ona służyć bankowcom i posłom, którzy pracują nad zmianami w prawie bankowym, jako informacja o nieprawidłowościach przy udzielaniu i obsłudze kredytów.

W piątek w Sejmie odbyła się konferencja, na której swoje przypadki przedstawiali kredytobiorcy, skarżący się na postępowanie banków. Opisywane przez nich sytuacje w znacznej części są pochodną funkcjonującego w naszym prawie bankowego tytułu egzekucyjnego.

Jeśli bank uzna, że kredytobiorca stracił zdolność kredytową i spłata należności jest zagrożona, może zwrócić się do sądu o wydanie takiego tytułu. Dłużnik dowiaduje się o tym od komornika - podkreślił Aumiller. Goście konferencji zwracali uwagę, że w Unii Europejskiej tylko w Danii istnieje bankowy tytuł egzekucyjny. Pokrzywdzeni twierdzili, że wykorzystanie tego tytułu jest niekiedy nadużywane i ma charakter przestępczy. Skarżyli się, że sądy traktują ich niewłaściwie, sprawy są przeciągane, a nadzór bankowy nie interweniuje w bankach.

Opisywano przypadki, gdy majątek kredytobiorców został przejęty przez bank lub osoby trzecie po niespodziewanym żądaniu spłaty pozostałego kredytu przez bank. Ponieważ pozostałe raty stanowiły znaczną kwotę, kredytobiorcy nie mogli zadośćuczynić żądaniom banków. My stoimy na stanowisku, że kredyty trzeba zwracać. Jednak są tu ludzie, którzy zostali okradzeni - powiedział prezes Stowarzyszenia Pokrzywdzonych przez System Bankowy Roman Sklepowicz.

Główny inspektor nadzoru bankowego (GINB) Wojciech Kwaśniak podkreślił, że GINB - tak jak jego odpowiednicy w UE - ma za zadanie ochronę deponentów, a prawo zakazuje ingerowania w relacje między bankiem a klientem. Dodał, że spory powinny być rozstrzygane przez sądy. Wskazał jednak, że rosnące niezadowolenie klientów może sprawić, że ustawodawstwo stanie się bardziej restrykcyjne, zaś sądy zaczną orzekać wysokie odszkodowania. W żadnym z państw Unii Europejskiej sprawami kredytów dla klientów korporacyjnych i ich interesów nie zajmują się nadzory bankowe - powiedział dziennikarzom Kwaśniak.

Gdybyśmy zmienili tylko tytuł, a nie zmienili działania sądów, prokuratorów, osób odpowiadających za sporządzanie procedur, to zmiana tytułu tylko sprawę pogorszy. Jeśli były uchybienia, sąd powinien wydać odpowiedni wyrok. (...) Problem polega na tym, że nie ma możliwości szybkiego osądzenia w sposób rzetelny - powiedział dziennikarzom dyrektor Związku Banków Polskich Andrzej Wolski. Trzeba coś zrobić, żeby klient wobec banku miał takie same prawa, jak bank wobec niego - podkreślił.

Aumiller przypomniał, że podczas niedawnej nowelizacji prawa bankowego nie udało się przegłosować poprawki likwidującej bankowy tytuł egzekucyjny. Dodał, że jest jednak gotowy (od października 2003) poselski projekt zmian. Będziemy naciskać, by tym prawem zajęła się Komisja Finansów Publicznych - dodał. Bankowy tytuł egzekucyjny nie istniał w polskich przepisach przed wojną. Bank mógł wówczas dochodzić swoich roszczeń np. przez licytację rzeczy objętych zabezpieczeniem. Został wprowadzony dopiero dekretem z 25 października 1948 roku o reformie bankowej, a następnie powtórzony w prawie bankowym.


POWIĄZANE

- Usprawnione prace legislacyjne: mniej konfliktów kompetencyjnych i lepsze mech...

Metan: Parlament przyjmuje nowe prawo mające na celu ograniczenie emisji z sekto...

Eurodeputowani opowoedzieli się wczoraj na sesji plenarnej Parlamentu Europejski...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę