aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Pierwszy rok w UE lepszy, niż oczekiwaliśmy

19 kwietnia 2005

Minister ds. europejskich Jarosław Pietras uważa, że pierwszy rok członkostwa Polski w Unii Europejskiej przerósł oczekiwania Polaków. Jego zdaniem, ten rok przyniósł Polsce więcej korzyści niż strat - najwięcej skorzystali rolnicy, przedsiębiorcy i samorządy.

Ten rok był lepszy niż oczekiwaliśmy. A następny wymaga jeszcze bardziej intensywnej pracy –  ocenił Jarosław Pietras. - Najważniejsze jest to, że Polska nie przeżyła szoku poakcesyjnego. Wychodzi na to, że była dobrze przygotowana.

Według ministra, szefa Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, na członkostwie do tej pory najbardziej zyskali rolnicy, przedsiębiorcy i samorządy.

Myślę, że bardzo dużo zyskała spora grupa rolników. Zyskały też przedsiębiorstwa, bo otworzyły się nowe możliwości eksportowe –  powiedział Pietras. Według niego, zyskały również samorządy. Samorządy uzyskują środki, jakich do tej pory nie miały. Uważam, że z tej racji znacznie większe znaczenie będą miały także i wybory lokalne. Myślę, że to jest długofalowe wzmocnienie samorządności –  uważa szef UKIE.

Podkreślił jednak, że pierwszy rok członkostwa jest nietypowy, a tym samym trudnym do oceny m. in. dlatego, że obejmuje część roku 2004 i część 2005, a wszystkie tradycyjne metody pomiarów statycznych obejmują rok kalendarzowy.

Skutki wejścia Polski do UE będą się ujawniać nie w ciągu roku czy kilkunastu miesięcy, ale w ciągu kilkunastu lat. Trzeba mieć świadomość, że proces integracji jest długotrwały –  dodał Pietras.

Jego zdaniem, by lepiej wykorzystać członkostwo w UE, Polacy powinni być "bardziej elastyczni" i "szybciej działać". - To widać, kiedy patrzymy na firmy - niektóre z nich przespały pierwszy rok członkostwa i nowe szanse, a inne w pełni skorzystały z pojawiających się po 1 maja 2004 roku możliwości - ocenił minister.

Na wspólny rynek trzeba wejść z impetem, trzeba zarekomendować swój produkt itd. A to wymaga zmiany postaw. Zamiast przyjmować postawę pasywna, obronną, ustawiać się aktywnie, ba nawet agresywnie. Patrząc na młodych ludzi, sądzę jednak, że oni dokładnie takie cechy prezentują –  są bardzo aktywni i znacznie bardziej dynamiczni niż ich rówieśnicy w krajach "starej" Unii - uważa Pietras.

Według niego, w pierwszym roku członkostwa Polska okazała się partnerem, z którego zdaniem inne państwa Unii muszą się liczyć.

Myślę, że na zakończenie negocjacji z UE w 2002 roku w Kopenhadze stało się bardzo wyraźne, że Polska jest krajem, z którym trzeba będzie się liczyć. (...) Ta opinia potwierdziła się podczas dyskusji nad unijną konstytucją, nad Strategią Lizbońską, dyrektywą usługową czy patentową. (...) Myślę, że Polska zyskała w tym czasie opinię aktywnego nowego członka Unii, ze znaczącą siła oddziaływania; opinię partnera, który jest przewidywalny, dba o swoje interesy –  ocenił polski minister.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę