aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Tłumaczyć debaty Parlamentu Europejskiego

3 września 2003

Posłowie Samoobrony, którzy są obserwatorami w Parlamencie Europejskim, domagają się tłumaczenia na język polski środowej debaty PE poświęconej projektowi unijnej konstytucji. We wtorek delegaci Samoobrony przekazali szefowi PE Patowi Coksowi stanowisko w tej sprawie.

Według komunikatu Biura Samoobrony, w stanowisku tym szef partii Andrzej Lepper oświadczył, że żaden z polskich obserwatorów nie ma "stosownego przygotowania językowego". 

Uznał ponadto, że "zgoda większości delegatów na debatę bez tłumaczenia to powtórka z historii negocjacji Układu Akcesyjnego, kiedy to w wyniku nieporozumień językowych powstał spór między ministerstwem rolnictwa a pozostałymi członkami delegacji rządowej co do istoty i treści zawartych w nim zapisów". 

Biuro partii poinformowało też, że posłanka Samoobrony Danuta Hojarska zwróciła się do szefa MSZ Włodzimierza Cimoszewicza oraz do minister ds. europejskich Danuty Hübner o podjęcie działań w celu "wymuszenia zmiany praktyk stosowanych przez władze Parlamentu Europejskiego, dyskryminujących polską delegację". 

W rozmowie z PAP Lepper powiedział, że debata o przyszłej konstytucji europejskiej jest tak ważna, że "tłumaczenie na język polski jest wymagane". Chcielibyśmy dokładnie znać stanowiska wszystkich frakcji w sprawie unijnej konstytucji – powiedział. 

Szefa Samoobrony zastanawia, czy przez brak tłumaczenia nie próbuje się "czegoś ukryć - jakichś szczegółów, niuansów"? A po tym, co dzieje się w naszym parlamencie, widać, że niekiedy dwa słowa znaczą bardzo dużo – dodał. 

Według Leppera, zapewnienie dodatkowego tłumaczenia nie jest problemem dla służb Parlamentu. Kabiny są wolne, my mamy swoich tłumaczy - posadzić go i będzie tłumaczył – uważa szef Samoobrony. 

Polski obserwator w PE delegowany przez SLD, Tadeusz Iwiński nie ma problemów językowych i uważa stanowisko Leppera za "nierealne i nieprawdziwe". Wyjaśnił, że jest tylko 11 języków oficjalnych UE i polskiego wśród nich nie ma. Dlaczego Polska miałaby się domagać tłumaczenia, a nie czynią tego Litwini, Węgrzy czy Czesi? – powiedział. 

Dodał, że od wielu lat polscy parlamentarzyści zasiadają w zgromadzeniach parlamentarnych Rady Europy, NATO, Unii Zachodnioeuropejskiej czy OBWE. Na przykład w Radzie Europy nie ma języka polskiego i toczą się debaty na tematy bardzo profesjonalne. Żaden z 24 polskich przedstawicieli nie skarżył się i nie domagał tłumaczenia – powiedział Iwiński. 

Leppera rozumie inny polski obserwator w PE Adam Bielan z PiS. Podkreślił on w rozmowie z PAP, że czworo obserwatorów z jego partii nie ma żadnych problemów językowych. Jednak jeżeli są takie możliwości techniczne, by podczas dyskusji tłumaczenie było, to nie będziemy protestować – dodał. 

Jak podkreślił, dyskusja na temat projektu unijnej konstytucji jest bardzo ważna - również dla Polski. Akurat za takie stanowisko przewodniczącego Leppera nie chciałbym krytykować – dodał. 

Bielan jest jednak mniejszym niż Lepper optymistą co do możliwości zorganizowania w środę tłumaczenia na języki krajów przystępujących. Nie da się w ciągu 24 godzin tego zorganizować. To olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne. Obawiam, się że Parlament Europejski nie jest jeszcze na to przygotowany – ocenił. 

Dyskusje w PE są tłumaczone na 11 języków oficjalnych UE. Dotychczas tylko raz na sesji plenarnej zapewniono tłumaczenia na języki krajów kandydujących do UE - w listopadzie ubiegłego roku podczas tzw. specjalnej sesji, na której przedstawiciele z krajów przystępujących mieli możliwość wystąpień. 

54 polskich obserwatorów uczestniczy w pracach PE od maja br.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę