aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Wieś Rodaki najbardziej europejską gminą w Małopolsce

5 lutego 2004

Wieś Rodaki z gminy Klucze będzie reprezentowała Małopolskę w międzynarodowym konkursie Europejska Nagroda Odnowy Wsi 2004 - ogłosiły władze województwa. To dzięki gęsiom - nie kryją we wsi.

Urząd wojewódzki docenił program rozdawania gęsi niezamożnym rodzinom w Rodakach. Dlatego właśnie mieszkańcy tej wsi będą reprezentowali Małopolskę we wrześniu w Wiedniu na finale międzynarodowego konkursu Europejska Nagroda Odnowy Wsi 2004.

Wszystko zaczęło się wiosną 2001 r., kiedy to Łukasz Ładoń - wiejski zootechnik - kupił siedem gęsich piskląt. Po siedem złotych za sztukę. Chciał sprawdzić, czy hodowla drobiu jest pracochłonna i ile gęś je. Ptaki karmił głównie trawą koszoną na odłogach.

Po roku przedstawił na wiejskim zebraniu kartkę ze szczegółowymi obliczeniami: "W październiku 1 gęś ważyła 5 kg. Kilogram mięsa kosztuje 10 zł. 5 razy 10 zł = 50 zł. 50 zł razy 7 gęsi = 350 zł. Z 7 gęsi było 2,7 kg pierza dartego po 200 zł za kilogram, to daje 540 zł. Razem 890 zł. Wkład 7 małych gęsi zakupionych w kwietniu razy 7 zł = 49 zł. Zysk: 890 zł - 49 zł = 841 zł".

Trudno było podważyć ekonomiczny wywód zootechnika. Rada sołecka uchwaliła, że gęsi będą rozdawane niezamożnym rodzinom.

Projekt uzasadniono na piśmie: "Wieś Rodaki z czterech stron otoczona jest łąkami, które obecnie są nieużytkowane. Przed laty pasły się na nich tysiące gęsi. Z uwagi na pogłębiającą się biedę w naszej wsi postanowiliśmy szukać pomocy dla naszych mieszkańców żyjących często z uczuciem beznadziei. Hodowla gęsi pozwoli znaleźć zajęcie, wyjść z domu i pozwoli na zdobycie w ciągu sześciu miesięcy znacznej ilości mięsa, które można sprzedać lub zostawić sobie dla rodziny na całą zimę. Pierze natomiast można sprzedać bez większych problemów".

Zakupiono 240 gąsiąt dla bezrobotnych.

- Rosły zdrowo, ludzie byli zadowoleni - opowiada Walentyna Kardynał, sołtys Rodak. - Pomyśleliśmy więc, że trzeba hodowlę rozszerzyć. I zaczęliśmy szukać partnerów do realizacji przedsięwzięcia na szerszą skalę.

Rozszerzonemu projektowi nadano nazwę nawiązującą do twórczości K.I. Gałczyńskiego: "Zielona Gęś w Krainie Białego Puchu". Opracowała go szczegółowo Halina Ładoń, matka zootechnika Łukasza i radna gminy Klucze ze wsi Rodaki. Wiosną 2003 r. 50 niezamożnych rodzin z Rodak, gdzie mieszka niespełna tysiąc osób, otrzymało po 10 piskląt. Podobnie ma być w tym roku.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę