aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Urlopowa mina

2 kwietnia 2004

Sądy pracy wkrótce mogą zostać zasypane pozwami pracowników zarzucających swoim pracodawcom zaniżanie przysługującego im kodeksowego wymiaru urlopu. Zgodnie z obowiązującymi od 1 stycznia br. przepisami kodeksu pracy pracownicy np. za pięć dni wolnego będą mieli pomniejszony swój wymiar urlopowy o różną liczbę dni w zależności od systemu pracy, w jakim pracują.

Urzędnik pracujący po 8 godzin przez 5 dni idąc na urlop wykorzysta 5 dni urlopu. A pracownik zatrudniony w systemie równoważnych norm czasu pracy, który powinien pracować 5 razy po 12 godzin, 7 i pół dnia urlopu. Ustawodawca dokonał w przepisach tylko kilku zmian. Jednak wielu praktyków twierdzi, że mają one charakter nie tyle rewolucyjny, co kontrowersyjny. Szczególnie chodzi o nowy art. 1542 par. 2 kodeksu pracy, czyli przyjęcie, że jeden dzień urlopu odpowiada 8 godzinom pracy. Wadą tego przepisu jest brak dostosowania go do całego prawa urlopowego.

Oznacza to, że jego dosłowne stosowanie może być trudne do pogodzenia z przepisami działu siódmego kodeksu pracy. Zdaniem Ryszarda Bessaraby przyjęcie nieskrępowanej zasady planowania i udzielania urlopu na godziny trudno będzie pogodzić z przepisami urlopowymi i wymogiem czterotygodniowego urlopu wynikającym z dyrektyw unijnych. Niektórzy więc pracownicy mogą pod koniec roku trochę się zdziwić, gdy okaże się, że zamiast 20 dni urlopu (zapisanych w art. 154 k.p.) otrzymali 160 godzin wolnych od pracy. Przyjęcie zasady, że 1 dzień urlopu to 8 godzin pracy, sprawdzi się bez problemów chyba tylko w urzędach.


POWIĄZANE

"Kolejny staż bez szans na pracę, ale lepsze to niż siedzenie w domu", "Gdyby ni...

Stopa bezrobocia w Polsce już jest jednocyfrowa, a perspektywy na kolejne miesią...

Zainteresowanie szkoleniem zorganizowanym przez Departament Oceny Projektów Inwe...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę