aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Zatrudniają na wiosnę

24 marca 2004

Więcej ofert pracy i mniej zarejestrowanych bezrobotnych odnotował Wojewódzki Urząd Pracy w Białymstoku na koniec lutego br. Najłatwiej znaleźć pracę w branży ochroniarskiej, przy produkcji okien oraz w handlu. Jak się okazuje pracodawcy bardziej cenią doświadczenie niż wykształcenie.

Zaufali urzędom
- Liczba ofert pracy wzrosła o ok. 1 tys., a liczba zarejestrowanych bezrobotnych spadła o 4,8 tys. w porównaniu z końcem lutego poprzedniego roku (obecnie jest zarejestrowanych 81,2 tys.) - stwierdziła Marzanna Wasilewska z Oddziału Analiz i Statystyk Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Białymstoku.
- Jest kilka przyczyn takiego stanu rzeczy - tłumaczy Janina Mironowicz, dyrektor WUP-u w Białymstoku. - Jedną z nich jest to, co się dzieje za oknami. Wcześniejsza wiosna to ożywienie w sezonowych sektorach gospodarki, takich jak budownictwo. Poza tym nastąpiło ożywienie w całej gospodarce, więc pracodawcy potrzebują pracowników.
Jak mówi Mironowicz, to że więcej ofert pracy wpływa do urzędów może oznaczać, że pracodawcy mają do nich większe zaufanie.
- Wierzą, że to właśnie urzędy znajdą im odpowiedniego pracownika - twierdzi. - I mają rację. Dzięki takim programom jak PHARE 2000 czy PHARE 2001 możemy przygotować bezrobotnych i poszukujących pracy tak, by ich kwalifikacje odpowiadały tym, jakich szukają pracodawcy. Zanim bowiem przystępowaliśmy do organizowania szkoleń, wcześniej wykonaliśmy analizy i badania, by ustalić, jakich pracowników potrzebują pracodawcy i podlaski rynek.

Ochroniarz po studiach
Na Podlasiu największe ożywienie notuje się w usługach i handlu.
- Już od jakiegoś czasu najbardziej dynamicznie rozwijającym się sektorem są usługi na rzecz nieruchomości i firm (tj. sprzątanie, ochrona, marketing, a nawet księgowość) - mówi Cecylia Sadowska-Snarska z Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Białymstoku. - Bardzo często firmy zlecają wykonanie tych usług firmom zewnętrznym, gdyż bardziej im się to opłaca.
Oprócz tego, ożywienie można zauważyć w tzw. usługach osobistych świadczonych w salonach piękności oraz fitness klubach oraz w handlu i niektórych dziedzinach przemysłu.
- Bardzo dynamicznie rozwija się produkcja okien oraz jachtów i łódek, tych ostatnich zwłaszcza w Augustowie - mówi Sadowska-Snarska. - Duże zapotrzebowanie istnieje też na pracowników w handlu oraz budownictwie, ale w tych sektorach bardzo często mamy do czynienia z pracą "na czarno".
70-80 proc. wszystkich ofert pracy skierowanych jest do osób z wykształceniem średnim i niższym.
- Osoby z wyższym wykształceniem mają i tak 3-4 razy większe szanse na znalezienie pracy - wyjaśnia Sadowska-Snarska. - Po prostu wypierają z rynku niżej wykształconych. Nie jest to jednak gwarancją znalezienia zatrudnienia. Pracodawcy najbardziej cenią bowiem umiejętności oraz doświadczenie.


POWIĄZANE

"Kolejny staż bez szans na pracę, ale lepsze to niż siedzenie w domu", "Gdyby ni...

Stopa bezrobocia w Polsce już jest jednocyfrowa, a perspektywy na kolejne miesią...

Zainteresowanie szkoleniem zorganizowanym przez Departament Oceny Projektów Inwe...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę