aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Rządowe bariery

29 kwietnia 2004

Nie ma przepisów, jak wydać pieniądze przeznaczone na pomoc niepełnosprawnym.

Na pomoc dla osób niepełnosprawnych w latach 2004-2006 Unia Europejska przeznaczyła dla Polski ponad 106 mln euro - w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego Wyrównywania Różnic Pomiędzy Regionami. Ile z tych pieniędzy zdołamy wykorzystać? Nie wiadomo, bo polskie przepisy w tym zakresie nie zostały w pełni dostosowane do unijnych wymogów.

W Polsce żyje około 2 mln niepełnosprawnych. Jedną z największych barier utrudniających im codzienne życie jest brak środków transportu. W efekcie wielu z nich - zamkniętych w domach rodzinnych bądź niedofinansowanych domach opieki społecznej - nie może dotrzeć do szkoły, na uczelnię, do teatru, kina czy muzeum. Unijny program wyrównywania różnic pomiędzy regionami przewiduje m.in. zakup autobusów i minibusów dla takich ludzi. Niestety - jak mówi Iwona Stańko, kierownik Działu Realizacji Pomocy Publicznej w krakowskim oddziale Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych - Polska nie będzie mogła uczestniczyć w tej części programu. Na przeszkodzie stoi niezmieniona ustawa o pomocy publicznej, w myśl której przedsiębiorca - czyli np. MPK albo inna firma transportowa - nie może występować o dotacje na zakup autobusu czy minibusu dostosowanego do potrzeb niepełnosprawnych.

Nie został też dotąd ustalony - zgodny z unijnymi wymogami - sposób obliczania kosztów ponoszonych przez pracodawcę, który tworzy miejsca pracy dla niepełnosprawnych. Powinno to być określone w rozporządzeniu pełnomocnika rządu ds. niepełnosprawnych. Po ustąpieniu Jolanty Banach z tego stanowiska, po pewnym okresie "bezkrólewia" na jej miejsce został powołany Krzysztof Pater, wiceminister gospodarki, którego jednak - zaledwie po miesiącu - zastąpił Leszek Zieliński, poseł Federacyjnego Klubu Parlamentarnego. Jego nominacja wywołała sporo kontrowersji, bo Zieliński nigdy nie zajmował się problemami niepełnosprawnych, a wiadomo, że na początku maja - po zapowiadanym ustąpieniu gabinetu Leszka Millera - pojawi się kolejny pełnomocnik.

W tej sytuacji Iwona Stańko wiele nadziei pokłada w spotkaniu, jakie 7 i 8 maja odbędzie się w centrali PFRON. Ma tam zostać wreszcie określony sposób liczenia kosztów, który będzie podstawą do wydania rozporządzenia przez nowego pełnomocnika (niezależnie od tego, kto nim zostanie).

Na tym jednak nie koniec. Nie ustalono też, w jaki sposób marszałkowie województw mają rozdzielać fundusze na pomoc dla zakładów pracy chronionej, które są zagrożone upadkiem. Nie została także powołana instytucja, która będzie udzielała kredytów zakładom pracy chronionej z Zakładowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Nie wiadomo również, czy Komisja Europejska zatwierdzi przesłane jej - z końcem marca - przez polski rząd cztery programy określające pomoc budżetu państwa dla zakładów pracy chronionej. Jeżeli to nie nastąpi, programy trzeba będzie poprawiać, co prawdopodobnie będzie musiało zostać poprzedzone wydaniem niezbędnych aktów prawnych.

Wiceminister gospodarki Krzysztof Pater zapewnia, że prace nad rozporządzeniami koniecznymi dla niepełnosprawnych dobiegają końca i powinny znaleźć swój finał w "najbliższym czasie".


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę