Do 15 grudnia wydłużony został termin składania w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wniosków o wsparcie finansowe dla grup producenckich.
Pieniądze czekają na rolników, a ci jakoś się po nie kwapią. Czy nie potrzebują już rozwijać produkcji. Inwestować w budowę nowych magazynów, przechowalni, linii od produkcji mrożonek i soków? Przecież ambitne plany bardzo trudno jest realizować z własnych oszczędności.
W Tygodniu poszukamy przyczyn tego stanu rzeczy i zastanowimy się czy – chociaż czasu jest bardzo mało – można zrobić coś jeszcze, by pieniądze skutecznie wzmocniły grupy producenckie.
A jest o co walczyć, gdyż maksymalna kwota pomocy przyznanej przez ARiMR może wynieść nawet 20 mln zł dla jednego beneficjenta, a minimalne wsparcie inwestycji nie może być niższe niż 100 tys. zł.
Oczywiście te pieniądze się nie zmarnują, gdyż w drugiej kolejności będą się mogli o nie ubiegać przedsiębiorcy z branży owocowo warzywnej, jednak w założeniu miły one, przede wszystkim, trafiać do rolników.
Powyższy przykład, jednostkowego i niewielkiego programu wsparcia, będzie wyjściem do rozmowy o problemach grup producentów rolnych, ich sytuacji finansowej i możliwościach rozwoju.
W studio:
Artur Ławniczak – wiceminister rolnictwa
Tomasz Solis – Związek Sadowników RP
Andrzej Gantner – Polska Federacja Producentów Żywności
------------------------
W tym tygodniu kolejne 223 produkty żywnościowe otrzymały prawo używania znaku „Poznaj Dobrą Żywność”.
W środkach masowego przekazu prowadzona jest kampania marketingowa znaku, a sam znak, umieszczany na produktach spożywczych jest gwarancją jakości i w założeniu powinien ułatwiać konsumentom wybór podczas dokonywania zakupów. Czy kampania odniesie zamierzony skutek i czy produkty z tym znakiem zdobędą nie tylko krajowe rynki?
Na pewno nie będzie łatwo, gdyż wprowadzenie polskiej żywności na rynki zagraniczne wymaga zarówno profesjonalnych działań marketingowych jak i nie małych pieniędzy. Szczególnie, że konkurencja jest ogromna, a na zachodzie Europy, od lat funkcjonują firmy specjalizujące się w promocji artykułów spożywczych.
Działają na zasadach partnerstwa publiczno prywatnego. Na przykład, niemiecka CMA, na rynku jest obecna już od 40 lat i dysponuje budżetem 100 milionów euro!
Ale znak PDŻ to nie koniec wsparcia dla polskiej żywności. W minionym tygodniu Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi powołał członków dziewięciu komisji zarządzających funduszy promocji produktów rolno – spożywczych. W skład komisji zarządzających wchodzą przedstawiciele poszczególnych branż tj. po 4 przedstawicieli producentów i 4 przetwórców oraz po 1 przedstawicielu izb rolniczych.
Głównym celem utworzenia funduszy promocji jest wspieranie marketingu, wzrostu spożycia i promocji produktów rolno – spożywczych na zagranicznych rynkach.
Przedsiębiorcy każdorazowo naliczają i pobierają wpłaty na poszczególne fundusze promocji od dostawców, którzy zbywają na ich rzecz towary tj. świnie żywe, bydło żywe, konie żywe, owce żywe, zboża, owoce i warzywa, drób żywy, ryby.
Ponadto, w przypadku Funduszu Promocji Owoców i Warzyw oraz Funduszu Promocji Ryb oprócz podmiotów skupujących, również przedsiębiorcy wprowadzający wytworzone przez siebie surowce do sprzedaży, zobowiązani są do naliczania i przekazywania wpłat.
Wysokość wpłat wynosi 0,001 zł od każdego skupionego kilograma mleka lub 0,1% wartości netto pozostałych skupowanych towarów i jest naliczana na podstawie faktur.
Po I kwartale funkcjonowania funduszy na ich koncie zgromadzono około 11 500 000 PLN. Jak te pieniądze zostaną zagospodarowane?
Czy wreszcie ruszy promocyjna machina, która pomoże sprzedawać polską żywność? Co i gdzie powinniśmy promować? Wszystko i wszędzie czy może tylko wybrane marki i poprzez nie budować świadomość konsumentów o zaletach naszej żywności w ogóle? Kto powinien kierować kampaniami globalnymi? Jakiej pomocy oczekują producenci? O tym będą rozmawiać goście programu:
Zbigniew Nowak – Fundusz Promocji Mięsa Wieprzowego Witold Michałek – ekspert Business Centre Club
Emisja - niedziela, 8.00
7240681
1