Komisja Europejska chwali Czechów za wykorzystywanie pieniędzy z SAPARD-u. Zdaniem komisarza do spraw rolnictwa Franza Fischlera, dzięki funduszom akcesyjnym czeskie rolnictwo może szybciej i lepiej przystosować się do wymogów Unii Europejskiej.
Fischler ponaglał jednak Czechów, by przyspieszyli proces dostosowawczy. Czechy, podobnie jak Polska, najwięcej problemów mają z administracją. Bruksela wciąż ponagla, by lepiej przygotować Agencje Płatnicze do wykonywania swoich zadań. Większość unijnych pieniędzy na rolnictwo będzie przechodziła właśnie przez ręce urzędników. Jeśli Czesi nie zdążą na czas przygotować specjalnych urzędów, to Unia może wstrzymać wypłatę funduszy, na czym najbardziej ucierpią producenci rolni.