Niemiecki minister spraw zagranicznych Joschka Fischer opowiedział się w piątek za przesunięciem środków finansowych z budżetu Unii Europejskich na korzyść krajów, które przystąpią do wspólnoty w maju 2004 r.
– Jesteśmy przekonani, że nowe kraje Unii pilnie potrzebują środków finansowych, aby możliwie jak najszybciej poprawić swą konkurencyjność. W naszym interesie jest to, aby nowe kraje stały się jak najszybciej płatnikami netto – powiedział Fischer podczas "Międzynarodowego Forum Bertelsmanna" w Berlinie.
– Nasze możliwości są ograniczone. Dlatego przywiązujemy wielką wagę do tego, aby dokonać przesunięcia środków – podkreślił szef niemieckiej dyplomacji. Jego zdaniem, należy przeznaczyć część pieniędzy, które transferowano do tej pory do krajów Europy Południowej, na pomoc dla krajów środkowoeuropejskich.
Fischer opowiedział się równocześnie za ograniczeniem budżetu Unii na lata 2007-13 do 1 proc. dochodu narodowego brutto. Niemcy wystosowały wraz z pięcioma innymi krajami UE w ubiegłym roku list do Komisji Europejskiej z postulatem ograniczenia wydatków.