aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Kosiniak-Kamysz: przeprowadzenie referendum 11 listopada - termin nie do przyjęcia

23 lipca 2018
Kosiniak-Kamysz: przeprowadzenie referendum 11 listopada - termin nie do przyjęcia

Przeprowadzenie referendum konsultacyjnego ws. zmian w konstytucji w dniu święta narodowego - 11 listopada jest terminem nie do przyjęcia - podkreślił w piątek prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Ocenił też, że każde pytanie referendalne będzie dzieliło polskie społeczeństwo.

Prezydent Andrzej Duda poinformował w piątek, że złoży tego dnia w Senacie projekt postanowienia o zarządzeniu referendum ogólnokrajowego dotyczącego zmian w konstytucji, w dniach 10-11 listopada 2018 r. Jak dodał, w projekcie ostatecznie jest 10 pytań.

Kosiniak-Kamysz podkreślił na konferencji prasowej w Sejmie, że od 3 maja ubiegłego roku prezydent Andrzej Duda próbuje przekonać swój obóz polityczny do idei referendum konstytucyjnego. Jak zauważył, ma to być referendum sondażowe, a nie takie, które zmieni konstytucję.

Zdaniem szefa PSL prezydentowi nie udało się przekonać do tego pomysłu nawet swojego środowiska politycznego. "Więc możliwość przeprowadzenia tego referendum jest bardzo wątpliwa" - uważa polityk.

"Jesteśmy zawsze za tym, żeby łączyć Polaków, a nie dzielić. Przeprowadzenie referendum w dniu święta narodowego, w dniu kiedy jest setna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości, jest złym terminem, jest terminem nie do przyjęcia. To święto ma łączyć, a każde pytanie zadane przez pana prezydenta w jakiś sposób będzie dzieliło polskie społeczeństwo" - mówił Kosiniak-Kamysz.

Odnosząc się do jesiennych wyborów samorządowych stwierdził, że "tych dat w październiku, i w listopadzie robi się za dużo". "Nie mieszajmy do polityki regionalnej, do polityki lokalnej w żaden sposób pytań o charakterze ustrojowym" - apelował prezes PSL.

W jego ocenie jest to "błędna taktyka". "To jest szkodzenie samorządowi. To jest rozbijanie wspólnoty lokalnej. Wybory samorządowe mają być o przyszłości samorządu, a nie o ustroju państwa polskiego" - podkreślił Kosiniak-Kamysz.

Lider PSL odniósł się też do jednego z pytań referendalnych przedstawionych w piątek przez prezydenta, które brzmi: czy jest pani/pan za systemem prezydenckim; za systemem gabinetowym, czy za utrzymaniem obecnego modelu władzy wykonawczej.

"Prezydent próbuje wybijać się na niepodległość i zadaje pytanie o ustrój prezydencki. Lepiej byłoby jakby zadał od razu wprost pytanie o system prezesowski, w którym prezes podejmuje każdą decyzję i ją ogłasza" - ironizował Kosiniak-Kamysz.

Według niego "to rozwiałoby wszelkie wątpliwości". "Nie ma co owijać w bawełnę - nie system prezydencki, nie system gabinetowy tylko system prezesowski - i to by było usankcjonowanie tego, co mamy dzisiaj w Polsce" - zaznaczył lider PSL.

 

Edyta Roś (PAP)


POWIĄZANE

Projektowanie ogrodów to piękna pasja, a jednocześnie cenna umiejętność. Pozwala...

Jak na razie, jedynym dokumentem pod którym podpisała się strona rządowa są usta...

Parlament UE przyjął nowe przepisy, które sprawią, że opakowania staną się bardz...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę