Jest nowe ognisko wirusa ptasiej grypy w Polsce. Tym razem piąte ognisko choroby stwierdzono w sołectwie Krzakały k. Ornety na Warmi i Mazurach. Znaleziono tam 3 martwe dzikie ptaki. Obecność wirusa potwierdziły już badania w Państwowym Instytucie ...
Mołdawia wstrzymała import produkcji zwierzęcej z Polski, gdzie wykryto kilka ognisk ptasiej grypy - poinformowano w środę dziennikarzy w ministerstwie rolnictwa republiki.
Unia Europejska rozszerzyła zakaz importu polskiego drobiu i żywego ptactwa w związku z wykryciem kolejnego ogniska wirusa ptasiej grypy w naszym kraju. Embargo obejmuje te powiaty, które wskazała Polska.
Jest czwarty przypadek ptasiej grypy. Na Mazowszu trzeba wybić ponad pół miliona kurczaków. Hodowcy i przetwórcy drobiu są coraz bardziej przerażeni tempem rozprzestrzeniania się wirusa. Cała branża stoi w obliczu poważnego kryzysu.
Przedświąteczny okres miał przynieść ożywienie w handlu drobiem, ale plany handlowcom pokrzyżowała ptasia grypa. Popyt na białe mięso jest praktycznie żaden, bo na rynku panuje ogólny strach przed kupowaniem tego towaru.
W związku z potwierdzeniem nowego ogniska ptasiej grypy w Polsce, Komisja Europejska (KE) rozszerzy zakaz eksportu polskiego drobiu - poinformowała w poniedziałek rzeczniczka KE ds. zdrowia Nina Papadulaki.
Jesteśmy oszołomieni, zrozpaczeni - mówią hodowcy drobiu z powiatu żuromińskiego. Hodowcy odmawiają wypowiedzi pod nazwiskiem. Najbardziej rozgoryczeni są ci, których fermy leżą poza strefą zapowietrzoną i zagrożoną. Mimo że mają zdrowy drób, nikt ...
Zgodnie z zapowiedziami, minister rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki spotkał się w poniedziałek z przedstawicielami producentów i przetwórców drobiu. Rozmawiano o sytuacji na rynku mięsa drobiowego i rynku jaj w kontekście strat gospodarczych, ...
W niedzielę wieczorem rozpoczęło się wybijanie ponad 119 tysięcy kur na fermie w Karniszynie, w powiecie żuromińskim, gdzie wykryto wirusa ptasiej grypy. Wystąpienie kolejnego ogniska choroby na Mazowszu stwarza poważne zagrożenie dla znajdujących ...
Hodowcy drobiu na Opolszczyźnie z niepokojem spoglądają w przyszłość. Wysokie ceny pasz, wzrost cen węgla oraz zapowiadane podwyżki cen energii elektrycznej i gazu powodują, że opłacalność produkcji drastycznie spada. A widmo ewentualnego ...