Pojawienie się ptasiej grypy w Polsce może spowodować spadek spożycia mięsa drobiowego, ale na razie nie ma takiego zjawiska - poinformowała dr. Krystyna Świetlik z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
Jeżeli epidemia dotrze do Polski, straty hodowców mogą przekroczyć nawet kilkaset milionów złotych, a więc znacznie więcej niż przewidziano w budżecie na wypłatę odszkodowań. Niestety, jak dotąd żadne z towarzystw ubezpieczeniowych nie oferuje ...
Sprzedaż drobiu spadła w ostatnich dniach we Włoszech o 30-40 proc. Powodem są obawy ptasiej grypy po wykryciu jej przypadków w Turcji i Rumunii. Stowarzyszenie rolników poinformowało, że ceny spadły obecnie do poziomu odpowiadającego sprzedaży ...
Niczego nie brakuje i w najbliższym czasie brakować nie będzie - mówią maklerzy handlujący drobiem. Z sytuacji powinni cieszyć się i konsumenci i przetwórcy, bo ceny surowca są coraz niższe. W porównaniu z ubiegłym rokiem to spadek średnio o 10%. ...
Kontrahenci z Europy bardziej boją się ptasiej grypy, niż wysokich cen, dlatego wciąż sporym powodzeniem cieszą się nasze filety z kurczaka. Kupują Włosi, Grecy i coraz częściej Niemcy. Podpisywane są także umowy z odbiorcami ze Skandynawii, ale ci ...
Władze trzech niemieckich landów zabronili wypuszczania drobiu z kurników w obawie przed epidemią ptasiej grypy. Szefowa resortu rolnictwa Renate Kuenast uważa, że decyzje są przedwczesne. Zapowiedziała jednak, że rozpoczną się kontrole na granicach, ...
Obniżki cen na rynku drobiu zaczęły się w małych ubojniach, gdzie ceny minimalne skupu brojlerów spadły do 3 złotych za kilogram. Duże firmy poszły jeszcze dalej i za kurczaki płacą maksymalnie 3 złote 5 groszy. Jak mówią w zakładach tego można było ...
Koniec ze znakowaniem kurzych jaj. Dotyczy to jednak tylko małych producentów, którzy utrzymują nie więcej niż 50 kur niosek. Z takiej decyzji ministerstwa rolnictwa niezadowoleni są właściciele dużych ferm.
Brazylia stara się, jak może, żeby zwiększyć swój udział w rosyjskim rynku drobiu. Kontyngent przeznaczony dla krajów spoza Unii i Stanów Zjednoczonych wykorzystuje w całości.
Połowa jaj kupowanych w polskich sklepach nie nadaje się do spożycia. Reszta nadaje się do zjedzenia, ale świeżymi trudno je nazwać.